szybalski-stomatologia.pl

logicznej. Każdy stomatolog może otworzyć własną działalność gospodarczą, lecz przed tym musi spełnić kilka warunków. Gabinet dentystyczny może być własnością stomatologa ale może również być własnością osoby niezwiązanej ze stoma

szybalski-stomatologia.pl szybalski-stomatologia.pl

Bycie stomatologiem to nie tylko praca w przychodni dentystycznej refundowanej przez Narodowy Fundusz Zdrowia, lecz to również możliwość prowadzenia prywatnej praktyki stomatologicznej. Każdy stomatolog może otworzyć własną działalność gospodarczą, lecz przed tym musi spełnić kilka warunków. Gabinet dentystyczny może być własnością stomatologa ale może również być własnością osoby niezwiązanej ze stomatologią. Gdy osoba nie ma wykształcenia stomatologicznego, a chce posiadać taki gabinet, to najpierw musi założyć niepubliczny zakład opieki zdrowotnej i zatrudnić lekarzy stomatologów. Każdy dentysta może wykonywać swój zawód w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej, w ramach spółki cywilnej, w ramach spółki jawnej lub spółki partnerskiej. W ramach prowadzenia działalności leczniczej lekarz musi posiadać prawo do wykonywania zawodu, nie może być ukarany karą zawieszenia prawa w wykonywania zawodu i musi dysponować odpowiednim pomieszczeniem. Ponadto zawrzeć umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej i uzyskać wpis do centralnej ewidencji o działalności gospodarczej.

Niby to normalne, że stomatolog wywołuje w nas pewne przerażenie, bo gdy rozmawiamy na ten temat ze znajomymi, okazuje się, że wszyscy tak mają, ale jeśli jednak ten lęk jest tak silny, że czasami uniemożliwia nam odbycie wizyty, powinniśmy przyjrzeć się mu z bliska. Sprawdźmy, czy przypadkiem nie zmagamy się z dentofobią. Daje ona sporo charakterystycznych objawów. A na pewno sami potrafimy odróżnić zwykły stres od paraliżującego lęku będącego symptomem fobii. Z "normalnym" lękiem przeważnie jakoś sobie radzimy. Gabinet dentystyczny co prawda trochę nas przeraża, ale jakoś przekraczamy jego próg, sadowimy się na fotelu, a gdy lekarz wstrzykuje nam środek znieczulający, potem jakoś samo to wszystko idzie. W przypadku dentofobii to wszystko byłoby dla nas nie do pomyślenia. Od momentu wejścia do gabinetu z naszym umysłem i ciałem zaczęłyby się dziać niewyobrażalne rzeczy, które mogłyby doprowadzić nawet do utraty przytomności lub biegunki. Sami zastanówmy się więc, czy dentysta rzeczywiście wywołuje u nas aż tak silne objawy. Jeżeli tak jest - koniecznie zgłośmy się z tym problemem do dobrego terapeuty.

Wizyta w prywatnym gabinecie stomatologicznym może kosztować od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Ile trzeba zapłacić za poszczególne procedury? Polacy najczęściej wybierają prywatny gabinet dentystyczny. To właśnie tam można skorzystać z szerokiej gamy nowoczesnych, bezpiecznych i skutecznych zabiegów skoncentrowanych na zdrowiu, a także na estetyce zębów. Każdy prywatny stomatolog posiada własny cennik usług, który zależny jest od szeregu czynników – prestiżu i lokalizacji gabinetu, stosowanych materiałów i narzędzi, indywidualnej polityki cenowej. Przykładowe ceny procedur: - plombowanie zęba – 150-300 złotych - leczenie kanałowe – 300-1000 złotych - wybielanie zębów – 600-1000 złotych - wykonanie protezy – 500-3000 złotych - wszczepienie implantu stomatologicznego – 3500-5000 złotych - higienizacja (skaling, piaskowanie) – 150-250 złotych Aby sprawdzić, ile dentysta może zażyczyć sobie za powyższe procedury, warto także odwiedzić jego stronę internetową, na której często znaleźć można dokładne cenniki.

Każdą fobię można zwalczyć, ale najpierw wypadałoby ją rozpoznać i trochę się w nią wgłębić. Tak samo należy postąpić z odczuwalnym lękiem przed lekarzem, jakim jest dentysta. Obawa sama z siebie nie przeminie. Często nie pokonają jej też próby wmówienia sobie, że w końcu wizyty stomatologiczne są czymś normalnym i wszyscy ludzie z nich korzystają, dlatego nie ma się czego bać. W większości przypadków lęki bywają niestety irracjonalnie. Nie da się ich wyjaśnić na chłopski rozum, dlatego terapeuci przeważnie zalecają, by na spokojnie je zanalizować. To, że stomatolog przeraża praktycznie wszystkich, ma oczywiście jasną przyczynę. Tego rodzaju lekarz narusza w końcu jedną z bardziej intymny sfer ludzkiego ciała, a jeszcze do tego wykonuje w tej przestrzeni rozmaite zabiegi, które mogą być odczuwane jako spore zagrożenie. Gabinet dentystyczny w pewnym stopniu pozbawia też pacjentów kontroli nad sytuacją, co jeszcze bardziej maksymalizuje ich lęki. Znając przyczynę swoich obaw, na pewno łatwiej można będzie je zwalczyć.

30 lat temu w każdej szkole był gabinet dentystyczny i wszystkie dzieci miały dostęp do bezpłatnego leczenia. 12 września 2019 weszła w życie ustawa o obowiązku zapewnienia dzieciom opieki dentystycznej wg. której w każdej placówce powinien być stomatolog, a jeśli nie ma takiej możliwości dyrekcja musi wskazać miejsce, gdzie taki dyżur jest pełniony. Najnowsze badania wykazują, że ok. 90% dzieci w wieku 5-10 lat ma problem z chorobami zębów i dziąseł. Problem jest zatem poważny. Ale czy ustawa może coś zmienić, skoro NFZ od lat przyznaje mniej funduszy na usługi stomatologa? Szkoły nie mają zabezpieczonych funduszy mogących taką opiekę zapewnić. A jeśli nawet w szkołach jest gabinet dentystyczny, to od wielu lat nieużywany. Żaden dentysta nie zechce pracować na przestarzałym sprzęcie, który nie spełnia wymogów i więcej może przynieść szkód niż pożytku. A jeśli nawet szkoły zorganizują dyżury dentystyczne, to pełniący je lekarze zapewnią dzieciom tylko przegląd stanu uzębienia. Leczenie trzeba będzie przeprowadzić i tak gdzie indziej - prywatnie.