Nie wszystko musisz robić sama

ych porządków, które przydadzą się w każdym domu po długiej zimie. Szczególną uwagę należy poświęcić czyszczeniu dywanów, które zgromadziły duże pokłady kurzu po zimowym sezonie grzewczym. Oto sprawdzony sposób

Nie wszystko musisz robić sama

Jak wyczyścić dywan domowymi metodami

Wiosna to piękny czas, w którym przyroda budzi się do życia. Coraz dłuższe dni i ciepłe promienie słońca zachęcają do wiosennych porządków, które przydadzą się w każdym domu po długiej zimie. Szczególną uwagę należy poświęcić czyszczeniu dywanów, które zgromadziły duże pokłady kurzu po zimowym sezonie grzewczym. Oto sprawdzony sposób na wyczyszczenie i odświeżenie dywanów w naszym domu. Przede wszystkim należy je dokładnie wytrzepać, aby pozbyć się zalegającego kurzu. Jeśli nie mamy takiej możliwości, wystarczy gruntowne odkurzanie. W ciepłej wodzie mieszamy proszek do pieczenia i ocen. Następnie przygotowany roztwór wcieramy w dywan gąbką lub szczotką i zostawiamy do wyschnięcia. W taki sposób odświeżymy kolor oraz pozbędziemy się starych plam.


Kilka faktów z codzienności - płyn do mycia naczyń

Płyn do mycia naczyń ? pospolity i uniwersalny detergentowy środek czystości stosowany w gospodarstwach domowych i w gastronomii. Używany jest głównie do ręcznego mycia ? usuwania brudu i resztek posiłku z naczyń kuchennych, zastawy stołowej i sztućców. Sprzedawany jest w postaci koncentratu dobrze rozpuszczalnego w wodzie. Przed użyciem należy sporządzić jego kilkuprocentowy roztwór.

Oprócz skuteczności i wydajności, płyn do mycia naczyń powinien charakteryzować się brakiem negatywnego wpływu na skórę rąk. Nie powinien także pozostawiać zacieków na szklanych naczyniach. Skład chemiczny płynu powinien zapewniać jego neutralność dla środowiska naturalnego oraz szybką biodegradację. Obrońcy przyrody postulują również sprzedawanie takich płynów w postaci wysokoskoncetrowanej i w dużych opakowaniach jednostkowych nadających się do recyklingu.

Podstawowymi składnikami płynu do mycia naczyń są:

oksyetylenowane alkohole tłuszczowe jako związki powierzchniowo czynne (5-15%),
woda.

Ponadto w jego skład mogą wchodzić:

surfaktanty anionowe wspomagające usuwanie tłuszczu,
tlenki amin lub dietanoloamidy jako stabilizatory piany (np. cocamide DEA ? dietanoloamid kwasów oleju kokosowego),
środki enzymatyczne,
wybielacze,
środki odrdzewiające,
regulatory twardości wody (krzemiany, fosforany, cytryniany),
polimery regulujące lepkość,
gliceryna lub lanolina dla ochrony dłoni,
etanol,
chlorek sodu,
kwas octowy,
niewielkie ilości substancji konserwujących, barwiących i zapachowych.

Ciekawostki
Polski płyn do mycia naczyń Ludwik produkowany jest od 1964 r. i początkowo sprzedawany był w szklanych opakowaniach1. Współtwórcami wynalazku są: inż. Hanna Majchert, inż Zbigniew Korda. Właścicielem patentu zostały Zjednoczone Zespoły Gospodarcze INCO Warszawa, obecnie Grupa INCO (wcześniej INCO-Veritas S.A.).
Płyn do mycia naczyń można zastosować do amatorskiego wyizolowania DNA. Technologię takiego procesu zaprezentowali studenci z Uniwersytetu Wrocławskiego na Dolnośląskim Festiwalu Nauki w 2004.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82yn_do_mycia_naczy%C5%84


PPD - o moim nieoglÄ…daniu

Dobra, dobra, to teraz sobie ponarzekamy na media. A konkretnie na program, który chyba już szczęśliwie zniknął z anteny (ale po ilu sezonach? Poleciało tego chyba ze cztery) i Miszczaku Wszechmogący błagam - niech to już nie wraca nigdy! No bo kurde - Perfekcyjna Pani Domu to jakiś talent show dla sprzątaczek był. W sumie to gorzej nawet, bo dla życiowych pierdół. Sama prowadząca chyba nie zdobyła sympatii zbyt wielu osób, bo jednak udawanie ekspertki od domowych porządków, i wciskanie produktów reklamodawców nie wyglądało zbyt przekonująco. Cóż - to trochę jak z grą aktorską Kasi Cichopek - obie panie równie dobrze sobie nie radzą. Tak więc dzięki TVN - za pokaz okropnych, zasyfionych mieszkań, straszących nie tylko kłębami kurzu z każdego kąta, czy wylewającymi się stertami brudnych naczyń, ale i fantazją wnętrzarską naszych rodaków. Nie, no kurde nie - dla mnie taka góra brzydoty jest po prostu nie do strawienia. Tak, wiem - jak się nie podoba, to nie oglądaj. No i nie oglądałam. I chyba tych nieoglądających było jednak sporo, skoro Perfekcyjna Pani Domu zaczęła urządzać hotele, zamiast uczyć sprzątania zapracowane Matki-Polki.